sobota, 17 stycznia 2015

1. Tajemnica małżeństwa ;)

A powiadam wam: Ktokolwiek by odprawił żonę swoją, z wyjątkiem przyczyny wszeteczeństwa, 
i poślubił inną, cudzołoży, a kto by odprawioną poślubił, cudzołoży.
Rzekli mu uczniowie: Jeśli tak się przedstawia sprawa męża i żony, nie warto się żenić.
A On im powiedział: Nie wszyscy pojmują tę sprawę, tylko ci, którym jest dane.”
Ewangelia wg św. Mateusza, 19:9-11


To jest bardzo ciekawy fragment na temat rozwodów – bardzo jasny w swojej wymowie: raz zawarty związek małżeński związuje człowieka do końca życia. Jednakże wielu ludzi niestety tego nie akceptuje. Nie może zrozumieć, jak można związać się z kimś na całe życie bez względu na to, co będzie działo się w przyszłości. To wydaje się niewyobrażalnie trudne i ryzykowne – przecież nigdy nie wiadomo, co przyniesie przyszłość. Ale – jak widać – nie tylko ludziom współczesnym jest to trudno pojąć i zaakceptować. Ówczesnym również trudno było się z tym pogodzić. A wręcz spontaniczną reakcją słuchaczy było w ogóle odrzucenie instytucji małżeństwa jako takiego – tak przerażającą była dla nich perspektywa braku możliwości zmiany małżonka w przypadku, gdyby coś poszło nie tak.

Ciekawa jest też reakcja samego Jezusa na załamanie uczniów. Wynika z niej wyraźnie, że sprawy dotyczące małżeństwa są trudne i niełatwe do zrozumienia. Jezus podkreślił, że nie każdy pojmuje te sprawy. Więc jeżeli buntujesz się na taką właśnie opcję małżeństwa, aby być do końca życia z jednym partnerem i nigdy nawet nie rozważać możliwości zmiany – to być może należysz właśnie do tej grupy osób, która jednak nie daje rady pojąć istoty małżeństwa... ;)







































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz